Mnóstwo ludzi gra w Pokemon GO prowadząc samochód

BBC podaje szokujące dane dotyczące aktywności kierowców i przechodniów w Pokemon GO. Wszystko to pomimo ostrzeżeń studia Niantic.

110 tys. przykładów grających w Pokemon GO kierowców podczas jazdy i pieszych podczas przechodzenia przez ulicę wyłapali badacze - i to tylko na podstawie wpisów na Twitterze (bądź to samych skrajnie nierozważnych graczy, bądź z relacji osób trzecich). Niektórzy sami chwalą się swoją nieodpowiedzialnością, inni opisują to co widzą (np. kierowca oznajmiający, że natrafił na dziecko, które na ulicy łapało pokemony za pośrednictwem aplikacji studia Niantic).

Najgorsze, że to z pewnością tylko ułamek przypadków, w którym użytkownicy Pokemon GO wykazują się tak dużym brakiem roztropności. Przypomnijmy, że taka nieodpowiedzialność przyczyniła się już do co najmniej jednego potrącenia ze skutkiem śmiertelnym. Na nic zdają się ostrzeżenia twórców gry i samego Nintendo. Autorzy raportu tak podsumowują swoje badanie:

"Sprawienie, by gra była niedostępna na czas osiągnięcia jakiejkolwiek prędkości jazdy może okazać się konieczna, zważywszy na to, że gracze prowadzą samochód. Jednocześnie gry z rozszerzoną rzeczywistością mogą być zdezaktywowane w pobliżu jezdni oraz parkingów, by chronić tak pieszych, jak i kierowców. Gry mogą także zawierać jasne ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa kierowców i pieszych".

Czy proponowane rozwiązania zostaną wdrożone w Pokemon GO?

Źródło:
Patryk Purczyński - gram.pl


Klemens
2016-09-18 17:26:01